wtorek, 17 kwietnia 2012

Coś wodnego, algowego. Chlorella. Spirulina.

Wielu lekarzy odradza nam ryby i wszelkie owoce morza dla atopików.  Bo uczulają w pierwszej kolejności niemalże. Ja jednak jestem zdania, że problem nie tkwi w owocach morza ale w tym, że zanieczyszczenia robią jednak swoją negatywną robotę, a wszystko co w wodzie jest pobierane przez organizmy żywe do ich komórek. Słyszałaś/-łeś o chlorelli? Zapewne coś obiło Ci się o uszy na biologii w podstawówce? Wszelkie algi, w formie sproszkowanej, są dla chorych ludzi pomocne w oczyszczaniu organizmu. W skrócie - dzięki nim wychodzą nam toksyny z organizmu (i razem z nimi). Kupisz je w formie tabletek lub proszku. Tak ja wiem że zapach nie pobudza ale i czosnek ma zapach który jest mocny i nie każdemu odpowiada a jednak ma właściwości bakteriobójcze.
Jestem daleka od reklam innych stron ale tutaj możecie sprawdzić przepisy z chlorellą. Wszelkie zamienniki jak masło możecie zastosować z mojego bloga z tego linku. :) To samo możecie zastosować ze spiruliną.

Smacznego!! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz