środa, 12 września 2012

Chleb orkiszowy - swojskiej roboty.

A dlaczego orkiszowy. Bo dobry jest:) No....w wielkim skrócie. Ale zacznijmy od tego dlaczego naszemu atopikowy taki orkisz nie powinien zaszkodzić. Przede wszystkim robimy go sami i wiemy co do niego dodaliśmy. Sami przy kupowaniu półproduktów mamy wpływ na to z czym i co to jest. A dlaczego orkisz? Bo jest to starej daty odmiana zboża, która ma lepiej przyswajalny gluten oraz posiada bogactwo wielu składników takich jak selen czy miedź. Zwykła pszenica (a taką też jest orkisz tyle, że bardziej niezwykłą odmianą) ma mniej białka.
Mój syn jest wcieleniem najgorszej odmiany atopii i łapał wszelkie zło na skórze z powodu zwykłego ziemniaka, ryżu czy jabłka dlatego chleb też był dla nas wyzwaniem, bo co podać rano lub wieczorem dla małego Paszczaka?
Dlatego zakasujemy rękawy i zapraszam do zabawy:)

ChLEB ORKISZOWY NA ZAKWASIE wg Prywatnego Szefa

- 800 g mąki orkiszowej
- 530 ml wody
- 100 g ugotowanych, zmiksowanych ziemniaków
- 50 g siemienia lnianego (niekoniecznie)
- 2 łyżeczki dobrej jakościowo soli (ja używam mieszanki soli czerwonej, morskiej i wulkanicznej)
- łyżka (ulubionego) miodu
- 50 g kaszy manny (niekoniecznie)
- 20 ml oliwy z pestek winogron, lub masła
- zalecam używanie tylko ceramicznych naczyń


1. ZAKWAS:
w słoiku mieszamy 20 g mąki i 20 ml wody, odstawiamy w ciepłe miejsce na 24 h (nie przykrywamy). Po 24 h znowu dodajemy 20 g mąki i 20 ml wody, mieszamy i odstawiamy na następne 24 h. Robimy tak 4 razy (4 dni), w sumie dodając 80 g mąki i 80 ml wody.
Po tym czasie zakwas powinien wyraźnie pracować i mieć kwaskowy zapach.

Dzień przed pieczeniem.

2. ZACZYN
- 80 g zakwasu,
- 120 g mąki i
- 80 g wody dokładnie mieszamy i odstawiamy na 12 h w ciepłe miejsce (przykrywamy ściereczką).

3. ZAPARKA:
- 100 g mąki
- 120 ml gorącej wody i
- łyżeczkę soli
dokładnie mieszamy (proszę tak dobrać temp. wody, aby nie powstały kluchy) i odstawiamy na 12 h (przykrywamy).

Dzień pieczenia. Po 12 h (najlepiej rano).

100 g ziemniaków, łyżkę miodu i łyżeczkę soli mieszamy w 250 ml wody, następnie dodajemy (w całości) zaczyn i zaparkę oraz 500 g mąki.
Wszystko razem dokładnie ugniatamy aż uzyskamy jednolitą masę.
Ciasto powinno mieć konsystącje lekko lejącą.
Odstawiamy na 10 minut. Następnie znowu szybko zagniatamy i odstawiamy na godzinę.

W międzyczasie żaroodporne naczynie, w którym będziemy piec chleb, smarujemy oliwą i posypujemy kaszą manną.
Po godzinie dodajemy siemię lniane, zagniatamy i układamy do żaroodpornego naczynia (ciasto wyrośnie, więc proszę tak dobrać naczynie, aby masa sięgała do połowy wysokości)
Wierzch posmaruj oliwą przy użyciu pędzelka i przykryj folią śniadaniową (na czas wyrastania), w ten sposób nie otrzymasz twardej skorupy na wierzchu.
Chleb pozostawiamy do wzrośnięcia na 5 h w ciepłym miejscu ( ok. 30 st. C).

Nagrzej piekarnik do 180C wstaw chleb i piecz przez 1 godzine. Ja piekę go pod przykryciem (ponieważ nie lubię twardej skorupy na wierzchu chleba) ale uwaga bo bardzo rośnie więc tak oblicz wysokość formy aby ciasto zajmowało max. połowe formy.


SMACZNEGO!!! :))



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz